Witajcie Kochani!

Chciałbym dzisiaj podzielić się z Wami historią Emilki i Daniela – jednej z par, którą miałem zaszczyt fotografować. Ich ślub był pełen niezapomnianych chwil i wspaniałych emocji.

Para przyjechała do kościoła czarną Wołgą. To był nie tylko oryginalny, ale i bardzo stylowy wybór! Podczas uroczystości mieliśmy również chwilę grozy, kiedy w drodze do kościoła terrorystyczna grupa postanowiła porwać Pannę Młodą :). Na szczęście szybko udało się odzyskać spokój i kontynuować ślub w pięknej, malowniczej scenerii kościoła.

Ale to nie wszystko! Po zakończeniu ceremonii czekała na nas super zabawa, a potem wybraliśmy się na sesję poślubną. Zdjęcia robiliśmy w pobliskiej Kozłówce, gdzie mieliśmy wiele możliwości do stworzenia niezapomnianych kadrów.

Emilka i Daniel byli wspaniałą parą – pełni energii i entuzjazmu, zawsze gotowi do zabawy i uśmiechnięci. To było nie tylko dla mnie, ale i dla nich, niezapomniane przeżycie.

Dziękuję Wam za zaufanie i możliwość uwiecznienia tych pięknych chwil. Mam nadzieję, że te zdjęcia będą wam służyć jako pamiątka na długie lata!